ANALIZA SKŁADU WAXów DO WŁOSÓW JASNYCH

Hej dziewczyny!;D

Myślę że ta notka przyda się nie tylko jasnowłosym. Zapraszam do czytania, to bardzo cenne!

Nie mam pojęcia czy ktoś wcześniej napisał taką notkę, bynajmniej ja nie widziałam innego takiego postu, tylko ogólne na temat WAXu.
Widzicie tytuł i niektóre z Was mogą aż dostać oczopląsu - przecież ogólnie wiadomo (!!!) że rozróżniamy WAX jako maskę o dwóch rodzajach - do włosów ciemnych i jasnych. Co najlepsze ja byłam do tej pory totalnie nieuświadomiona o tym że między maskami jest więcej różnic, ale coś mnie tknęło w drodze z apteki do domu gdy przyglądałam się składowi maski jaką kupiłam ostatnio. Przecież Pani w aptece powiedziała mi, że mniejsza wersja i większa, to to samo... HELOOOŁ! Nie, to nie to samo. Wystarczy poznać produkt jaki przywozi dostawca do apteki a nie powtarzać w koło macieju "tak, to identyczny produkt..". Farmaceuta nie powinien powtarzać się jak zdarta płyta :P Trzeba się wciąż uczyć nowych rzeczy i ciekawostek;D

Ale do rzeczy! W tym przypadku oczywiście wielkość nie ma takiego znaczenia (uwaga, wiem że ktoś sobie skojarzy, haha xD oczywiście ja nie, nie, nie, nie xD) jak skład.
Informacji o składzie szukałam na wizażu, jak i na google.com, oraz w słowniku INCI, większość pisałam z pamięci.

WAX DO WŁOSÓW ZNISZCZONYCH JASNYCH

Podaję skład posegregowany przeze mnie, nie wg kolejności na opakowaniu.


Aqua - woda
Panthenol - Wit. B5
Hydrolized keratyn - keratyna (białko) - nawilża, odbudowuje, nabłyszcza
Equisetum Arvense (Horsetail) Extract - ekstrakt ze skrzypu polnego
Anthemis Nobilis (Chamomile) Flower Extract - ekstrakt z rumianku
Lawsonia Inermis (Henna) Extract - ekstrakt z henny lawsonia
Illicium Verum (Aniseed) Fruit Oil (Badian Właściwy) - olejek eteryczny wykorzystywany jako naturalny zapach
Citrus Aurantium Bergamia (Bergamot) Fruit Oil - olejek z owoców drzewa bergamotowego, działa antyseptycznie, substancja zapachowa, zmniejsza łojotok
Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil - olejek z kwiatów drzewa pomarańczy gorzkiej, działa oczyszczająco i kondycjonująco na skórę
Cetearyl Alcohol - emolient, wygładzacz, zmiękczacz
Ethylhexylglycerin - konserwant pochodzenia naturalnego, humekant (działanie nawilżające)
Styrax Benzoin – żywica (działanie antybakteryjne, przeciwzapalne – inf. znalezione w słowniku INCI)
Phenoxyethanol - konserwant
DMDM Hydantoin - konserwant
Behentrimonium Chloride - konserwant
Hexyl Cinnamal - zapach
Butylphenyl Methylpropional - zapach
Parfum - substancja zapachowa (tłumaczyć nie muszę:P)
CI 19140 - barwnik (powinny go unikać osoby uczulone na aspirynę)


WAX DO WŁOSÓW JASNYCH

Podaję skład posegregowany przeze mnie, nie wg kolejności na opakowaniu.


Aqua - woda
Anthemis Nobilis Flower Extract - ekstrakt z rumianku
Lawsonia Inermis Extract - ekstrakt z henny lawsonia
Cetearyl Alcohol - emolient, wygładzacz, zmiękczacz
Citric Acid - kwas cytrynowy, regulator pH
Magnesium Chloride - substancja uzupełniająca
Parfum - zapach
Sodium Lauryl Sulphate - (SLS) detergent
Benzyl Alcohol - konserwant, zapach, rozrzedzacz (regulator lepkości)
Propylparaben - konserwant
Methylchloroisothiazolinone - konserwant
Methylisothiazolinone - konserwant
Methylparaben - konserwant
Magnesium Nitrate - konserwant
CI 19140 - barwnik (powinny go unikać osoby uczulone na aspirynę)
 
Widzicie skład? Bardzo się różni, i o tym ta notka... Czas na krótkie podsumowanie.
Po analizie składu obu WAXów, byłam w głębokim szoku:P Oczywiście oba mają super działanie (choć nie powiem, ten z obszerniejszym składem bardziej odżywia moje włosy) ale przeraża mnie to że połowa składników zwykłego WAXu dla włosów jasnych to same konserwanty. Ale z kolei w zwykłym WAXie ekstrakt z Henny Lawsonia jest na 6 miejscu w składzie, a w tym do zniszczonych włosów na 9 (kwestia ważna dla zapuszczających włosy), za to w tej wersji WAXu dla zniszczonych włosów jest więcej składników odżywczych i nawilżających (olejki, keratyna, wit. B5). Sama nazwa - Regenerująca maska do włosów zniszczonych jasnych – mówi za siebie. Jeśli chcecie baaaardzo odżywić swoje włosy, czytajcie nie tylko składy ale i dopytujcie się w aptece, nie patrzcie na to czy Pani Farmaceutka powie Wam że to to samo – mi tak powiedziała i w efekcie dorwałam udoskonaloną wersję ;D
Ba! Jeśli SLS działa na skórę Waszej głowy drażniąco, i unikacie go jak ognia, nie ma co się wahać, WAX do włosów zniszczonych jasnych jest dla Was, ponieważ go nie zawiera.


Jeszcze kilka informacji na obu WAXach - na wersji skromniejszej, i tej obszerniejszej.. :)

I jak Wam się podobała notka? Mam nadzieję że przyda się Wam gdy będziecie chciały iść po WAX do apteki. Niby to takie proste, a jednak;D


Na koniec dzisiejsze włosy:D Wczoraj robiłam sobie maskę z korzenia rabarbaru mając zamiar rozjaśnić sobie włosy (o tym czy to dało efekty, napiszę Wam niedługo!), a dziś wróciłam ze szkoły ze strasznie przetłuszczonymi włosami. Po południu umyłam włosy szamponem rumiankowym z Avonu (troszkę swędzi mnie głowa), a po myciu (bez odżywki) i naturalnym wysuszeniu wyglądają one tak :D

Zdjęcie robione w świetle słońca:D Przy końcach włosy są trochę wysuszone - to skutek noszenia ścisłego warkocza dzień w dzień przez dwa tygodnie, bo u mnie w pracy nie można chodzić z rozpuszczonymi włosami :)


Za pomoc w znalezieniu pięknego tła dziękuję Angelice :)


Komentarze

  1. słyszałam, że po tym WAXie są świetne efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Troszkę nie na temat notki, ale tło bloga masz piękne kochana! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz mysle ze to bylo logiczne ze bedzie mial inny sklad sama nazwa podkresla ze dla zniszczonych a tamta jest poprostu dla wlosow jasnych :) Ja swoja maske juz troche stosuje i niewidze zadnych efektow moze czas na cos innego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie wiele osob sie poslucha Pani w aptece :) Ja zawsze sprawdzam sklad odkad wpadlam na kilka bubli :) Ale powiem Ci ze kupujac w LUSH pani zarzekala sie ze to nowy szampon jest i buum w domu sie okazalo ze wypchany jest SLS i innymi podobnymi rzeczami :) A co do maseczki rzeczwiscie spodziewalam sie czegos lepszego jednak oprocz tego ze mnie totalnie zapchala to nic wiecej nie zrobila :|

      Usuń
    2. Mialam kilka produktow z lush i bylam zadowolona z jednych bardziej z innych mniej :) No ja ta kupilam bo myslalam ze bedzie pachniec arbuzowo a tu psikus jednak nie :) dobrze ze kupilam na przecenie teraz musze kolejnej szukac ktora dobrze nawilzy :(

      Usuń
  4. Fajna notka, powiem ci, że jakoś przesadnie nie dbałam o swoje włosy a teraz postanowiłam spróbować różnych maseczek, i takie pytanie ile tak WAX kosztuje w aptece? :)
    Co do tła to tak właśnie je kojarzyłam, a Angelika ma podobne trochę, bardzo ładnie wygląda, zostaw je :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo dobrze że probujesz dbać o włosy :) ja kupiłam mały za 18 zł, a duży za 31 :):D
    hehehe no doradzała mi bo się zachwycałam jej szablonem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, mam nadzieję, że w mojej aptece ją znajdę :D

      Usuń
    2. powinna być, pamiętaj o składzie :)

      Usuń
    3. Pamiętam, pamiętam. :)
      Ja bym musiała raczej do tych zniszczonych jasnych włosów, bo mam je strasznie słabe.

      Usuń
  6. Widze, ze sie na tym znasz. Dla mnie sklady to czarna magia :D

    OdpowiedzUsuń
  7. za przydatną notkę :) ja już Loreala od dawna nie używam, ale że miałam zachowaną buteleczkę, to pokazuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. muszę zwrócić na to uwagę , tyle że ja używam Wax do włosów ciemnych :)

    OdpowiedzUsuń
  9. masz uroczy kolor włosów, zawsze o takim marzyłam a do dziś jestem szatynką ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. O proszę ! Ciekawa notka ;)
    Sama używam, ale do włosów ciemnych ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Włosy to Ty masz piękne kochana! :* Ja muszę się wziąć za regenerację moich, bo ostatnio tylko męczyłam je farbowaniem. :< Co do szablonu - co post to nowy szablon u Ciebie. :) I cholerka nie wiem, który najlepszy. ^ ^

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję - wyróżniłam Twojego bloga w So Sweet Blog Award :-)
    http://malymiszmasz.blogspot.com/2012/09/so-sweet-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Prześliczne tło!;) Twoja notka jest mega przydatna! Uzywałam kiedyś Waxu, a teraz mam Biovax i nie wiem, co lepsze, bo Vax był dawno;P Niedługo będę kupować nową i zastanawiam się, czy Twoja byłaby dobra do moich ciemnych włosów, czy wybrac inny rodzaj... I czy celować w Biovaxa, czy Waxa;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooo, aż przyjrzę się składowi mojego Waxa. Przyznam, że do tej pory nigdy nie zwracałam uwagi na skład, bo kompletnie się na tym nie znam. Ale znalazłam tu kilka informacji, dzięki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. boskie tło bloga. A ogólnie to widzę,że jesteś niezdecydowana xDD
    ja się totalnie nie znam na tym wszystkim i jejku czarna magia dla mnie xD

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że bedzie git;D Jak nie zauważysz efektów przykładowo po miesiącu to sobie zwiększ dawkę do czterech czy pięciu, a potem znowu zmniejsz;) Kurde, jak mi się podoba to nowe tło, normalnie cudne!:*

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja się kompletnie nie ogarniam w tych ekstraktach, olejkach, etc. niestety... :(
    Miłego wieczoru!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. nigdy nie stosowałam WAX'u do włosów, ale są zniszczone więc trzeba cos z nimi zrobic

    OdpowiedzUsuń
  19. Kto by pomyślał, że takie różnice! Nawet nie zwróciłabym pewnie uwagi :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam tą maseczkę i jestem bardzo zadowolona-a Ty jakie piękne włosy masz-obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  21. oo jak dobrze, ze tutaj trafiłam:) super blog;):)

    zapraszam do mnie na KONKURS;):):) jesli masz ochotę;):)

    http://vixen1990.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. widać że znasz się na tym. Włosy mi się ostatnio trochę "pochorowały" więc może zacznę używać WAX-u :)

    OdpowiedzUsuń
  23. chyba i ja powinnam wypróbować WAX :) tło jest prześliczne .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja mam pytanko, jakim szamponem myjesz włoski przed nałożeniem WAXa? Słyszałam że lepiej takim naturalnym, bez silikonów jak Baby Dream czy Barwa, bo wtedy maseczka lepiej działa. Ja kupiłam WAX niedawno, użyłam dopiero 4 razy, ale zawsze po zwykłym szamponie, akurat mam Garniera i myslisz, że efekty będą lepsze jeśli na pzykład umyje włosy wcześniej powiedzmy Baby dream?
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej :) ogólnie to nie powinno miec żadnego znaczenia, chociaż wiadomo że do włosa oblepionego silikonem z jakiegoś tam szamponu składniki odżywcze nie wnikną w dużej mierze. myślę że będzie super jak umyjesz taką np barwą czy bd :) ja mam np shaumę przeciwłupieżową dla mężczyzn (lubię jej zapach ;p no i działa na mój łupież bo czasem mam z tym problem) która nie ma w ogóle silikonów a włosy zarówno po niej i po waxie są supcio :)

      Usuń
  25. ooo tlo jest sliczne ;) i bardzo fajna notka :D co prawda nie mam jansych wlosow ale mimow syztsko rpzymeirzmam sie do waxa wiec si eprzyda ;D

    OdpowiedzUsuń
  26. czemu kopiujesz angelike?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie kopiuje angeliki czemu uważasz że ją kopiuję?xD

      Usuń
    2. Moim zdaniem bardzo głupi jest ten zarzut, że Marta mnie kopiuje. Przyjaźnimy się więc to logiczne, że mamy kilka rzeczy podobnych, same o tym dyskutujemy i doradzamy sobie :)

      Usuń
    3. bez kitu, wystarczy spojrzeć na nasze blogi i zauważyć że Angelika jakoś się nie "rzuca" do mnie o szablon więc heloł, odpowiedź powinna nasunąć się sama...;P
      nio :D

      Usuń
    4. Kopiujesz i koniec! :D Uwielbiam ludzi, którzy czepiają się o takie rzeczy. ^ ^

      Usuń

Prześlij komentarz

Miłe, ciepłe słowa a także szczera, kulturalna, i przede wszystkim - konstruktywna krytyka - wszystko jest dozwolone. To motywuje mnie najbardziej w blogowaniu!:)

Chamstwo i obraźliwe teksty lądują w koszu od razu.

Popularne posty