Sałatka z figami, mozarellą, malinami i ziarnami słonecznika.

Lekka sałatka z malinami 

Kiedy do kolacji zostaje trochę czasu a w brzuchu znowu zaczyna burczeć, automatycznie szuka się czegoś w lodówce do zjedzenia. Tak też było dzisiaj więc postanowiłam ugasić swój głód tak szybko jak to możliwe. Tym razem postawiłam na lekką sałatkę z tego, co miałam w lodówce. Gdy pod ręką jest sałata, owoce, ser i dowolna wędlina, pomysł nasuwa się szybko - najlepiej zrobić sałatkę!



Składniki

• miks sałat z rukolą
• ser mozarella
• maliny
• figa
• polędwica łososiowa
• ziarna słonecznika
• olej rzepakowy tłoczony na zimno
• pieprz

Sałatę umyć i osuszyć, figę pokroić w cząstki, ser mozarella w plastry. Plastry polędwicy przekroić na pół. Na talerzu ułożyć sałatę i resztę składników. Posypać pieprzem i skropić aromatycznym olejem rzepakowym.
Smacznego!

Ps. Tak na marginesie, powiem Wam, że jest to najszybciej wykonany wpis w historii prowadzenia mojego bloga :D Sałatka tak mi posmakowała (i mam po niej ochotę na więcej!), że postanowiłam się nią z Wami podzielić.

Lekka sałatka z figami

Komentarze

  1. mam nadzieje, że smakuje tak świetnie jak wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. co ma latarnia morska i zegarek do salatki?

    OdpowiedzUsuń
  3. te danie wygląda bardzo kusząco;)
    pozdrawiam cieplutko :)) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm.. wygląda pysznie, szkoda tylko, że figi które można kupić w supermarkecie nie umywają się do tych, których można spróbować podczas pobytu w ciepłych krajach, tamte są zielone, ale mają niepowtarzalny smak :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mmm! pyszna sałatka! :) świetnie wygląda ;) pozdrawiam, dodaję i zaprASZam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda przepysznie :) Z pewnością ją spróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ostatnie zdjęcie - mówi wszystko!! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda pysznie i zapewne tak smakuje :) Wy zawsze jecie takie pyszności że jak pokażesz to muszę iść do lodówki :P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miłe, ciepłe słowa a także szczera, kulturalna, i przede wszystkim - konstruktywna krytyka - wszystko jest dozwolone. To motywuje mnie najbardziej w blogowaniu!:)

Chamstwo i obraźliwe teksty lądują w koszu od razu.

Popularne posty