Wróciłam! SOPOT part 1.
Hej kochane!:D
Tydzień nad morzem był po prostu mega mega mega!;D Przedostatni dzień (zresztą jak w tamtym roku) wynagrodził mi chłód wcześniejszych dni i czuję się mega mega mega zadowolona i wypoczęta!;D Żyć nie umierać, żałuję że ja i mój ukochany nie zostaliśmy dłużej w Sopocie :)
Humoru nie popsuło mi nawet to że zepsuł mi się aparat i muszę go oddać do naprawy, choć teraz mnie to trochę martwi :P
Mam dla Was masę zdjęć, dzisiaj pokażę Wam kilka z nich, a resztę w następnej notce, lub nawet kilku:D Trzeba będzie zapełnić pustkę bez aparatu :)
Na początek powiem Wam standartowo - Sopot jest piękny. I choć wyjazd był po prostu super, pękam, bo chciałabym spędzić tam więcej czasu to niestety trafiłam na nieprzyjemnych ludzi :P No ale bywa, wszędzie znajdzie się ktoś kto spróbuje zburzyć zbudowane w nas dobre wrażenie o danej społeczności.
A teraz pora na zdjęcia:D
Oto miejsce w którym sobie mieszkaliśmy:D Blisko Monte Cassino, wygodnie, miło, a w pobliżu pizzeria z najlepszą pizzą jaką jadłam do tej pory :) Omniomniom:D
A teraz pora na zdjęcia wykonane komórką :D Jakość poraża, ale co miałam zrobić jak mój kochany aparacik przestał działać jak należy?:<
Oto zdjęcia z dnia w którym ja i mój ukochany, ładnie przygrzaliśmy się na słoneczku:D Aż tak, że w tej chwili schodzi mi skóra z nosa *.* Ale wygrzałam się i czułam się megaśnie!:D
Potem byliśmy na rejsie motorówką - z tego co pamiętam, 15 minut płynęliśmy baaaardzo szybko przez zatokę, prawie wszyscy na pokładzie włącznie ze mną się darli, było zarąbiście!:D Motorówka wręcz "skakała" na wodzie i gdy opadała, czuliśmy się jakby co najmniej uderzała w kamienie :D A co najbardziej mi się podobało, im bardziej brnęliśmy w głąb zatoki, woda była coraz czystsza, zachwycił mnie jej seledynowo granatowy odcień!;D
Tydzień nad morzem był po prostu mega mega mega!;D Przedostatni dzień (zresztą jak w tamtym roku) wynagrodził mi chłód wcześniejszych dni i czuję się mega mega mega zadowolona i wypoczęta!;D Żyć nie umierać, żałuję że ja i mój ukochany nie zostaliśmy dłużej w Sopocie :)
Humoru nie popsuło mi nawet to że zepsuł mi się aparat i muszę go oddać do naprawy, choć teraz mnie to trochę martwi :P
Mam dla Was masę zdjęć, dzisiaj pokażę Wam kilka z nich, a resztę w następnej notce, lub nawet kilku:D Trzeba będzie zapełnić pustkę bez aparatu :)
Na początek powiem Wam standartowo - Sopot jest piękny. I choć wyjazd był po prostu super, pękam, bo chciałabym spędzić tam więcej czasu to niestety trafiłam na nieprzyjemnych ludzi :P No ale bywa, wszędzie znajdzie się ktoś kto spróbuje zburzyć zbudowane w nas dobre wrażenie o danej społeczności.
A teraz pora na zdjęcia:D
A teraz pora na zdjęcia wykonane komórką :D Jakość poraża, ale co miałam zrobić jak mój kochany aparacik przestał działać jak należy?:<
Oto zdjęcia z dnia w którym ja i mój ukochany, ładnie przygrzaliśmy się na słoneczku:D Aż tak, że w tej chwili schodzi mi skóra z nosa *.* Ale wygrzałam się i czułam się megaśnie!:D
Potem byliśmy na rejsie motorówką - z tego co pamiętam, 15 minut płynęliśmy baaaardzo szybko przez zatokę, prawie wszyscy na pokładzie włącznie ze mną się darli, było zarąbiście!:D Motorówka wręcz "skakała" na wodzie i gdy opadała, czuliśmy się jakby co najmniej uderzała w kamienie :D A co najbardziej mi się podobało, im bardziej brnęliśmy w głąb zatoki, woda była coraz czystsza, zachwycił mnie jej seledynowo granatowy odcień!;D
Wyszalałam się, wykrzyczałam co sprawiło że czułam się jeszcze lepiej i zapomniałam o drobnych troskach!:D
I choć pogoda była umiarkowana, przedostatni dzień wynagrodził nam wszystko!:D Poczułam lato pełną gębą, hihhihihi :D
Niedługo reszta zdjęć, już nie mogę się doczekać by Wam je pokazać!:D Nosz po prostu szał!:D
Achh i zapomniałabym...
Rozmyślałam ostatnio nad zmianą szablonu i potrzebuję Waszej rady. Wiem że może biel bywa monotonna i nudna ale co sądzicie o białym szablonie (po prostu zmienię w obecnym tło na białe), mniejszych zdjęciach i postawieniu na klasykę? Chodzi mi o coś poważniejszego, chciałabym byście się odniosły do tego biorąc pod uwagę moją osobę itp.. Bardzo mi na tym zależy :) Zapraszam do wyrażania opinii w komentarzach :D
Śliczne fotki, w świetnym miejscu byliście.
OdpowiedzUsuńSuuper:)
Nowy szablon? ja już nie nadążam :D
ten też fajny...jakieś w różu pasują.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo to siemka! :D
OdpowiedzUsuńPiękny pokój ! a szablon.. spróbuj! warto zobaczyć jak będzie się Twój blog prezentował w nowej odsłonie :)
OdpowiedzUsuńfanie,że już wróciłaś. :)
OdpowiedzUsuńpięknie tam.!<3`.
Jak slicznie wygladasz w stroju :) oby Ci naprawili aparat ;*
OdpowiedzUsuńjeeeejku jak ci zazdroszczę no :( ja przez studia jeszcze nigdzie nie byłam :(
OdpowiedzUsuńSopot zawsze spoko. :) Moje ulubione miejsce w Polsce.
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://monique-rehmus.blogspot.com/
zazdroszcze, ja nigdzie nie bylam na wakacjach w tym roku:) a te mieszkanko na zdjeciach to hotel jakis? :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy wpis :)
piekne zdjecia ;) ..i takze jestem ciekawa tego mieszkanka? Mieszkaliscie w hotelu czy to tylko wynajety jeden pokoj, a moze jeszcze cos innego?
UsuńProsze o odpowiedz ;)
Superr! Zazdroszczę wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńA co do szablonu to rób jak chcesz, mnie się ten podoba :) Ja wszystko u siebie pozmieniałam i teraz jestem mega zadowolona ;p
Powiedz mi, czy dostajesz moje aktualizacje? Bo wiem, że różnie z tym bywa u niektórych, a zmieniłam adres bloga. Jeśli nie, to usuń mnie i dodaj jeszcze raz, proszę :)
ja chce nad morze znów ;(
OdpowiedzUsuńmmmm, widzę że super się bawiłaś, ja pomimo tego że do morza mam niecałe 20 km to w tym roku jeszcze nie byłam ;)
OdpowiedzUsuńczasami warto zdecydować się na zmiany, spróbuj ;) i strasznie ci zazdroszczę wyjazdu!
OdpowiedzUsuńlubię Sopot, w ogóle lubię całe wybrzeże :) w fajnym miejscu mieszkaliście! a co do szablonu to może klasyka byłaby dobrą opcją, tak jak piszesz :)
OdpowiedzUsuńno! i super :) zazdroszczę pokoju, bardzo piękny :)
OdpowiedzUsuńMieliście bardzo ładny pokój. :) Niedługo też wybieram się do Trójmiasta, mam nadzieję, że pogoda będzie lepsza niż teraz.
OdpowiedzUsuńno to następnym razem zapraszam do mnie:DD Do Gdańska:D
OdpowiedzUsuńSuper! Ja uwielbiam Bałtyk, czas który spędzam nad morzem zawsze jest wspaniały. Ostatnio z moim Bartkiem i parą znajomych spontanicznie wybraliśmy się nad morze na jeden dzień (a jestem z Dolnego Śląska) i było wspaniale! :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńi super, ze już jesteś! :D
pozdrawiam :)
Widać, że wyjazd był udany, bardzo ładny pokój mieliście! :D
OdpowiedzUsuńBałtyk w tym roku nie zawodzi. Bardzo ładny pokój. :) Narobiłaś mi ochoty na pizzę.
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia. Rozumiem wyjazd bardzo udany :) a co do szablonu, to mi ten nie przeszkadza, ale oczywiście spróbuj, co szkodzi :)
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie i wysokie krzesła <333
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, czekamy na więcej;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne mieszkanko wam się trafiło :) i jeeeju jaka Ty jesteś zgrabna ♥ zazdroszczę normalnie :)
OdpowiedzUsuńfajnie mieszkaliście ;)a co do szablonu to Twoja decyzja ;)
OdpowiedzUsuńAleż mieliście piękny pokój! a co do zmiany, ja uwielbiam klasykę więc jestem na tak ale zdjęć mniejszych nie rób :)
OdpowiedzUsuńswieetny blog ! ♥ obserwuje i liczę na to samo :** zapraszam!
OdpowiedzUsuńDaj spokój, to sobie facet zaśpiewał... 300 zł -.- dobrze, że u innego można takiej wymiany dokonać taniej. Chciwość ludzka nie zna granic... :D
OdpowiedzUsuńcale białe tło będzie trochę po oczach dawać. Mi się takie kolory jak teraz podobają.
OdpowiedzUsuńFajny miałąś odpoczynek
Co do porowatości to czas schnięcia nie jest jedynym wyznacznikiem, bo to czy włosy są grube czy cienkie też zmienia czas. Na blogu u czarownicującej (wiedźma kręci) jest test na niską porowatość. Ja wnioskuję, ze mam wysoką bo schną do godziny, nie cierpią kokosowego oleju i masła shea, moczą się bardzo łatwo, farba łatwo łapie.
link do wiedźmy bloga
http://czarownicujaco.blogspot.com/2012/08/do-you-speak-haircare-wosy-suche-wosy.html
Oo ja też wybywam teraz nad morze :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Podziel się swoim szczęściem razem z nami, czyli. otagowałam Cię ;))
OdpowiedzUsuńja również wróciłam znad morza :D
OdpowiedzUsuńFotki fantastyczne a ten pokój ... do słownie niebo :D
OdpowiedzUsuńSLICZNE zdjecia;) zapraszam serdecznie do mnie na KONKURS;) do wygrania dowolna para butów;)
OdpowiedzUsuńhttp://vixen1990.blogspot.com/2012/08/konkurs-z-reenepl-do-wygrania-dowolna.html
piękne zdjęcia! super wakacje miałaś, zazdroszczę... :) ach, i muszę dodać, że masz piękne profilowe zdjęcie po lewej stronie! :)
OdpowiedzUsuńmi podobają się biłe szablony :)
OdpowiedzUsuń__
raz miałam issanę i włosy po niej koszmar(z jedwabiem czy coś takiego) :D
biały jest piękny ;)
OdpowiedzUsuńapartament jak z kolorowych gazet :O super, że wakacje się udały ;)
a aparat znam ten ból, tyle, że mojemu skończyła się już gwarancja, więc zbieram fundusze na nowy, a tym czasem musze radzić sobie tym w telefonie ;<
ojej, dziękuję bardzo :) <3
OdpowiedzUsuńno no no! Jeju współczuję popsutego aparatu, znam doskonale ten ból ;/ A co do szablonu to bardzo mi się Twój podoba, ale pomysł z całym białym też genialnym, takie właśnie najbardziej mi się podobają, sama chyba niedługo do takiego wrócę ;)
OdpowiedzUsuńKochana, dobrze, że tak świetnie się bawiłaś:* I że wróciłaś do nas wypoczęta:* Czekam na ciąg dalszy zdjęć;D
OdpowiedzUsuńJa byłam na 10 dni w Sopocie i było świetnie, tylko mieszkałam praktycznie na pograniczu Sopotu i Gdyni, Kamienny Potok ;) Trochę wnerwiająca była czystość morza, no ale w sumie pogoda udana ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetne, zazdroszczę takiego brzuszka! Ćwiczysz coś, stosujesz jakąś dietę? :D
poprzeglądałam twojego bloga i mogę stwierdzić że jest naprawdę świetny ;)
OdpowiedzUsuńwww.pavline.blogspot.com
a mogłabyś mi podać jakiś namiar na to wasze mieszkanko w sopocie? :D
OdpowiedzUsuń