Maska z siemienia lnianego.
Hej dziewczyny!;D Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować super efekty po masce z siemienia lnianego. Na początek Wam powiem że samo siemię lniane solo nie daje na włosach takich efektów jak w duecie z WAXem. To moje drugie "siemieniowanie" i jestem zachwycona :):):)
Siemię lniane przygotowałam wg przepisu Czarnej Orchidei (2 łyżki siemienia na szklankę wody) i zmieszałam z łyżeczką WAXu :) Mieszankę nałożyłam na włosy i trzymałam około 40 minut.
Efekty?
Jestem zachwycona bo nigdy nie miałam tak idealnej lejącej się fali:D:D:D
I love siemię lniane! :)
A teraz życzę Wam miłego wieczoru bo idę do kina i przypominam o KONKURSIE (góra strony) :):):) Buziaki!!:D:*
Efekty?
I love siemię lniane! :)
A teraz życzę Wam miłego wieczoru bo idę do kina i przypominam o KONKURSIE (góra strony) :):):) Buziaki!!:D:*
piękne włosy !
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam siemię lniane :)
Oho, już niedługo zagości też na moich włosach :D
OdpowiedzUsuńKurczę, a ja go nie mogę znaleźć w sklepach :c
OdpowiedzUsuńMiłego seansu kochana :*
OdpowiedzUsuńpiękne włosy! :D
OdpowiedzUsuńcudownie się błyszczą *_*
super efekt, aż sama chcę tak wypróbować
OdpowiedzUsuńCo za blask!
OdpowiedzUsuńWax sam w sobie to cudo :D
OdpowiedzUsuńjak ślicznie :)
OdpowiedzUsuńświetny efekt.
OdpowiedzUsuńAle, że siemię lniane prostuje je, czy nawilża?:D Bo się nie orientuje, a chętnie bym wypróbowała, jestem taką gapą, ze zaraz przelecę, dosłownie!, Twojego bloga, bo pewnie pominęłam coś :)
OdpowiedzUsuńNie no muszę w końcu się spiąć i wypróbować te Twoje cudne sposoby na takie włosy! ;*
OdpowiedzUsuńUwielbiam blask włosów, jaki daje siemię. mi już utrzymuje się ok. 2 miesiące!
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńMimo, iż często nie korzystam z tych naturalnych sposobów to ten mnie wyjątkowo zachwycił i pozazdrościłam ci tego efektu:)
OdpowiedzUsuńSiemie lniane to mój ulubiony nawilżacz włosów :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
jedno słowo : wow :D
OdpowiedzUsuńPięęęękne!:* Ja też uwielbiam siemię, muszę sobie zrobić nową porcję;D
OdpowiedzUsuńA idź Ty mi z tymi włosami, są zbyt boskie! :D
OdpowiedzUsuńo kurcze ty to masz piękne włosy,naprawde:0 są rewelacyjne:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A gdzie można dostać siemię lniane?
OdpowiedzUsuńStosowałaś kiedyś do włosów wywar z łusek cebuli?
siemię lniane kupisz w zwykłym, spozywczym sklepie :)
Usuńnieee :D
OMG jakie piekne włosy! biegne po siemie lniane i zaopatrzam sie w WAX! niesamowite tez chce takie wlosy!!:)
OdpowiedzUsuńjakie masz koncówki super:D jak się dorwę biovaxu to też spróbuję takiej mieszanki :D
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam siemie lniane , na moich włosach też potrafi zdziałać cuda ; )
OdpowiedzUsuńfajne to nowe tlo, moj klimat, a co do wlosow to niezly efekt :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie spróbować!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - organizuję darmowe sesje dla fanek bloga.
www.amelia-em.blogspot.com
Koniecznie muszę wypróbować tej maski :)
OdpowiedzUsuńMasz jakąś metodę na elektryzowanie się włosów, wspomnę, że olejek arganowy, jedwab itp nie pomaga:(
OdpowiedzUsuńSpróbuj nałożyć krem do rąk na ręce i rozsmarować, a potem delikatnie przejechać po włosach
UsuńSuper efekty ;d
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, muszę to wypróbować!!! Obserwuję i zapraszam do mnie:-)
OdpowiedzUsuńmam właśnie maseczkę z siemienia na włosach ;D
OdpowiedzUsuńTeż mi ten sposób bardzo pasuje. Acz chyba samo siemię działa na moje włoski lepiej. Cudowny 'wynalazek' tak czy siak.
OdpowiedzUsuńEfekt super! muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńefekty cudowne są, trzeba się zatem skusić ;>
OdpowiedzUsuń