Listopadowa aktualizacja włosowa.
Witam Was wszystkich pięknie :) Zapewne zauważyłyście, że nie dodaję aktualizacji włosowych co miesiąc, lecz co jakiś dłuższy czas. Główny wpływ ma na to moja obecna, idealna pielęgnacja. Idealna dlatego, że odnalazłam swój sposób na zadbane włosy i jestem w stanie trzymać się tego mocno. Produkty jakich używam, w 100% odpowiadają moim włosom, więc rzadko wprowadzam coś nowego do pielęgnacji. Poza tym uważam, że nie powinnam zasypywać Was ciągle tymi samymi postami, lepiej napisać, gdy są jakieś zmiany lub odkryję coś równie ciekawego jak np. ubiegłoroczne rozjaśnianie włosów rabarbarem które zaciekawiło mnóstwo dziewczyn (tak na marginesie, bardzo się cieszę, że ta metoda zyskała taki rozgłos i że tyle piękności próbowało działać z korzeniem rzewienia:) ). Tak więc rozumiecie :) Dzisiaj pora na listopadową aktualizację włosową - pokażę Wam jak wyglądają moje włosy obecnie no i pociągnę za tym temat pielęgnacji - wprowadziłam niedawno trzy nowości do niej - niby nic ciekawego ale myślę że produkty te zasługują na uwagę.
Na początek powiem że przez obecne trzy miesiące wiele się nie zmieniło - raz są takie dni kiedy włosy są w świetnym stanie, a raz mam totalny bad hair day. Jest tak, ponieważ nie układają mi się one tak jakbym chciała, wywijają, skręcają, czasem zdarzy mi się, że położę się spać z wilgotnymi włosami, no a czasem za długo stosuję tą samą odżywkę i mam obciążone pasma.
Muszę Wam powiedzieć, że nie mam problemów to suszenie włosów suszarką z ciepłym nawiewem. Przez te dwa lata wypielęgnowałam je na tyle, że suszarka ich porostu nie rusza:D
Tak obecnie wyglądają moje końcówki :) Sprawiają wrażenie rzadkich ale to dlatego, że moje włosy nie są jeszcze równej długości, i pewnie miną dwa lata kiedy wszystkie będą całkowicie równe, więc ich wygląd będzie się ciągle zmieniać, ale teraz już na lepsze:D:) Z końcówkami jest różnie - większość na szczęście nie jest rozdwojona czy połamana więc nie mam z tym takiego problemu. Jedyna negatywna rzecz jaką mogę o nich powiedzieć to to, że bywają (!) suche. Bywają, bo poza tym są dni kiedy są one błyszczące i mięsiste.
Przyznam się Wam jednak do tego, że mam ochotę podciąć włosy o jakieś 5 cm w celu wyrównania. Z tym, że udało mi się zapuścić je prawie do talii.. i to mnie całkowicie blokuje przed podcinaniem:P Nigdy nie miałam tak długich włosów i mam ochotę ten stan zachować jak najdłużej :D
Od końca sierpnia urosły mi 3 cm czyli norma - brałam suplementy, ale dzidziuś wyciągnął ze mnie dużo pijąc mleczko więc tym razem nie zyskałam za wiele, ale co tam;D
Powiem Wam jeszcze jak wyglądało u mnie podcinanie włosów w tym roku ~ w styczniu podcięłam włosy o te 3-4 cm więc znowu ich długość sięgała jakoś za łopatki, a potem się zaparłam, postanowiłam nie obcinać i pielęgnować jak najlepiej potrafię. W kwietniu ciachnęłam sobie pół cm na warkoczu, a w maju włosy miały już 54 cm. Do sierpnia urosły 4 cm, a we wrześniu poprosiłam mamę by podcięła mi również pół centymetra i potem już nie ruszałam. Tak więc obecnie moje włosy mają 60 cm długości i jestem baaaardzo zadowolona :)
Obecnie używane produkty.
Barwa Ziołowa ~ Szampon Czarna Rzepa - stosowany profilaktycznie. Włosy myję tylko i wyłącznie szamponem Barwy ponieważ po innych są one przeciążone i matowe. Szampony Barwy są jedynymi szamponami które moje włosy tolerują całkowicie.
Joanna ~ Z APTECZKI BABUNI ~ Odżywka do włosów wzmacniająca - do włosów cienkich, delikatnych, ze skłonnością do wypadania (jak na złość po filmiku włosy zaczęły mi wypadać w większej ilości, ale nie tragicznej:D) - używam jej kilka dni więc nie jestem w stanie wyrazić o niej opinii.
PilomWax ~ Henna WAX - co tydzień robię około godzinny zabieg z użyciem WAXu który pobudza moje włosy do wzrostu, odżywia i wzmacnia je.
Olejki: Dabur Vatika (na całą długość), Łopianowy (na skalp), Rycynowy i Arganowy (na końcówki, oraz jako dodatek do odżywczych maseczek)
Ostatnio używam ponownie Seboradin Lotion Niger - płyn do wcierania w skórę głowy przeznaczony do włosów skłonnych do wypadania i osłabionych - kiedyś używałam go gdy chciałam zagęścić czuprynę i przyspieszyć porost włosów. Przynosił naprawdę fajne efekty i byłam z niego bardzo zadowolona. Obecnie mam po ciąży dużo baby hair, ucieszyłabym się gdyby ich liczba się zwiększyła:)
Oprócz tego stosuję żel lniany oraz maseczkę jajeczną z dodatkiem olejku rycynowego oraz arganowego. Po tych maseczkach włosy są w doskonałym stanie, bardzo odżywione, miłe w dotyku i wizualnie mięsiste.
Jak widać wiele się nie zmieniło, ale to chyba dobrze, bo obecny stan włosów jest dla mnie zadowalający. Mam nadzieję że większość z Was jest zadowolona stanem swoich włosów :) Życzę Wam miłego wieczoru bo muszę już wracać do mojej najwspanialszej :D Ściskam!!:)
jakie długie włosy :) i wyglądają na bardzo zdrowe :)
OdpowiedzUsuńhttp://karolinag95.blogspot.com
Co jak co, ale włosy to Ty masz piękne. ;))
OdpowiedzUsuńPiękna jak zawsze :) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńCześć Martuś, chciałabym od ciebie jakiejś profesjonalnej porady, bo wiem, że bardzo wielką wagę przywiązujesz do pielęgnacji włosów. A więc, u mnie problem taki, mega rzadkie włosy, rozdwojone końcówki.. W najbliższym czasie idę do fryzjera i obcinam zniszczone końcówki. Chcę rozpocząć jakąś pielęgnacje i nie wiem od czego zacząć. Powiedz mi czego mam używać, jakich produktów. Bardzo Cię o to proszę, z góry dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka dla Julci i chłopaka :*
Ściskam i całuję :*
Wierna czytelniczka :D
Madz bardzo podobne włosy do mnie... niestety uważam, że około 5-8cm jest tutaj do podcięcia :( u mnie tak samo... ale mi szkoda.
OdpowiedzUsuńAnonimowa 17:55 - moja porada na pewno nie bedzie profesjonalna:D ale z serca:)
OdpowiedzUsuńja bym Ci poradziła na rzadkie włosy właśnie Seboradin, olejek łopianowy albo Jantar :) powinna Ci się czuprynka zagęscić :) moim pierwszym krokiem na początku świadomej pielęgnacji był zakup WAXU. polecam Ci naprawde w 100% :) smaruj końcówki olejkami, powinno ochronić te podcięte. no i olejuj włosy, zacznij od najprostszych olejow jak oliwa z oliwek albo olej z winogron :) Powodzenia!!:):D
Anonimowa 17:57 - no dokładnie, szkoda:D wiec nie podetne, bede dbać jak najlepiej potrafie i staram się je ochronic:)
O MÓJ BOŻE, SĄ CUDOWNE!!! <3
OdpowiedzUsuńMasz przecudowne wlosy ! :)
OdpowiedzUsuńJakie długie, śliczne włosy ;) myślę, że małe podcięcie im wcale nie zaszkodzi, tylko doda im uroku ;)
OdpowiedzUsuńale są piękne :)
OdpowiedzUsuńCudo, taki słowiański kolor :)
OdpowiedzUsuńo łał :) nie miałam pojęcia, że Twoje włoski są już aż taaakie długie :) jakoś nie widać tego było po zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńmi te szampony z Barwy jakoś nie bardzo podchodzą:( włosy się bardzo szybko przetłuszczają i wykręcają we wszystkie strony, a z natury są proste
Ja niby dbam o włosy, ale chyba nie skuteczne: Nie wiem od czego zacząć dobieranie odpowiednich kosmetyków. Od ponad roku myję włosy tylko szamponami ziołowymi, stosuję olejki, ale to nie to:(
OdpowiedzUsuńMoże zmień szampon w pierwszej kolejności?:) Może to coś da, może Twoje włosy potrzebują otulenia, nie wiem jak inaczej to nazwać:D Mi odpowiadają czyste szampony, Ty możesz potrzebować takich które zawierają jeszcze inne, wzmacniacające składniki.
OdpowiedzUsuńMusisz sprawdzić koniecznie porowatość swoich włosów :)
Z tą porowatością to u mnie jest problem:( Moje włosy są jednocześnie wysoko i nisko porowate, patrząc na cechy charakterystyczne:P Na dodatek są cienkie i w dotyku jak dziecka, takie lekkie pióra. Co do szamponów to te typowe drogeryjne z SLSami je po prosu obciążały.
OdpowiedzUsuńW Twoich włosach jest ogromna różnica. Ostatnio przeglądała Twoje posty od początku i między tymi "blond piórkami";), a włosami teraz jest przepaść!
włosy masz cudowne:)
OdpowiedzUsuńśliczne masz te włosy i jakie długie;)
OdpowiedzUsuńAle SLS to detergent, on nie obciaża, ale masz raczej na myśli silikony nie?:) sprobuj uzywac srodkow na bazie keratyny (budulec włosa), bierz suplementy, polecam Calcium Pantothenicum, ale ogólnie suplementacja od środka, jakieś witaminy :) skrzypovita jest lipna wiec jej nie kupuj:D odzywiaj sie dobrze, białko, owoce, musisz zadbac o włosy tez od wewnatrz :) pij siemie lniane :)
OdpowiedzUsuńDużo Ci wypadło po porodzie? Mi sypią sie strasznie już od miesiąca, widać prześwity z przodu głowy i musiałam sporo podciąć :( wcieram olej Khadi i Jantar i dalej lecą :/ Przypomniałaś mi o masce z jajek i oleju rycynowego - muszę zrobić.
OdpowiedzUsuńpiekne masz te włoski :)
OdpowiedzUsuńmi w 3, 4 miesiącu karmienia piersią też zaczęły strasznie wypadać..ale jakoś wszystko samo nie unormowało, i nie stosowałam jakiś specjalnych preparatów:) ale to wszystko normalne, dzidzia "wysysa" z nas wszystkie witaminy, więc może właśnie trzeba coś łykać na wzmocnienie? Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://wojtomania.blogspot.com/
Długość włosów - moje marzenie ;) Poza tym włosy masz śliczne i błyszczące, pozazdrościć :D
OdpowiedzUsuńo mamo jakie piękne! chyba wrócę do olejowania włosów, ale na same końcówki, bo głównie one potrzebują ratunku. Dobrze, że mam olejek rycynowy w domu :)
OdpowiedzUsuńHej ;)
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Czy te buty : http://photo2.ask.fm/966/298/070/910003017-1qtfk3d-too7c0nol6c0cf/preview/201311173994.jpg
pasują do 16 latki ? Koturn ok 7cm ( o ile dobrze liczę.. ;p). Co o nich sądzisz ?
Aa wloski masz cudne, mówię to nie pierwszy raz :D
Czekam na odpowiedź ;)
Ucaluj Julię ;)
Dziękuję za rady:) Tak, chodziło mi o sylikony:) Z CP też brałam, jak zaczęły mi za bardzo wypadać włosy i się sprawdził:) No nic, będę szukać dalej, co by pozmieniać i może w końcu trafię na te "moje" idealny sposoby:)
OdpowiedzUsuńCześć :) nie widzę w tych butach nic strasznego, mając 16 lat sama takie chcialam nosić ale stawiałam na wygodę i nosiłam buty na płaskiej podeszwie :) stawiaj na wygodę i dbaj o kręgoslup!:D dziekuje :):*
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Ciebie, znajdziesz swój sposób na włosy metodą prób i błędów :) Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńTe buty są bardzo wygodne :D Inaczej bym nie kupiła xd
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne włoski!!! Zazdroszczę długości .
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować tą maseczkę jajeczną z olejkami ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś stosowałam z naftą kosmetyczną i byłam bardzo zadowolona ;)
przez wszystkie Twoje aktualizacje włosów sama zaczęłam używać wax i powiem Ci szczerze, że moje włosy znowu są takie jak zanim zaczęłam farbować! Dziękuję! ;)
OdpowiedzUsuńNo bardzo ładne!:))
OdpowiedzUsuńmasz piękne włosy! <3 już się nie mogę doczekać, aż moje będą tak wyglądały<3
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo zdrowo:))
OdpowiedzUsuńpiekne masz włosy ^_^
OdpowiedzUsuńMarta obserwuję Twojego bloga już długi czas i niesamowicie Cię podziwiam za pielęgnację włosów i przede wszystkim motywację i dyscyplinę o tego żeby dbać o swoje włosy. Skąd Ty tyle wiesz o pielęgnacji i składnikach kosmetyków? Ja to nie ogarniam tych składów, co jest dobre co nie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
czesc:) od dawna dużo czytam w internecie nie tylko o wlosach ale i skladnikach kosmetyków do włosów - z czasem to zapada mocno w pamiec:) pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńYou are absolutely pretty, dear! We want to wish you a very charming Christmas season.
OdpowiedzUsuńAll the best from snowy Berlin,
Jana & Vanessa
włosy przecudowne, ale Twoja cera jest olśniewająca :D napatrzeć się nie mogę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Małgosia