Ogrodniczki w roli głównej.
Ilekroć widzę słońce za oknem to czuję, że żyję! Ostatnimi czasy pogoda zdecydowanie dała mi się we znaki, oczywiście pozytywnie i to jest fakt niezaprzeczalny! Osiemnaście stopni w słońcu i rodząca się wszędzie zieleń to znak, że wiosna wkrótce rozwinie skrzydła w całości. O tak, na to czekam!
Dzisiaj przychodzę do Was z fajną, luzacką stylówką sprzed paru dni. Po raz pierwszy w sezonie na moich stopach pojawiły się tenisówki slip on a ja mogłam założyć lżejszą kurtkę. Oczywiście swetra brak...;) Poza tym główną rolę w stylizacji grają długie, dżinsowe ogrodniczki w których zakochałam się od razu! Mogę się w nich poruszać swobodnie, nic mnie nie uciska, leżą doskonale i na dodatek bardzo podobają się mojemu TŻ, co bardzo mnie satysfakcjonuje ;) A Wam jak się podobają? Lubicie ogrodniczki?:)
świetnie wyglądasz w tych ogrodniczkach :) super też się prezentuje ten "bieliźniany" dodatek na bluzce/koszulce :) <3
OdpowiedzUsuńDzięki Iza! :-)
UsuńAle świetnie wyglądasz w tych ogrodniczkach!! Też chcę takie :D
OdpowiedzUsuńKochana na wiosnę będzie ich pełno w sklepach! :)
UsuńNo oby, bo na pewno będę szukać :)
UsuńBombowe ogrodniczki!! <3 Widać, że żyjesz - promieniejesz kochana! :*
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie kochana! :) :*
UsuńOgrodniczki ostatnim razem nosiłam w podstawówce, ale od jakiegoś czasu czaję się na takie z krótką nogawką na lato.
OdpowiedzUsuńPolecam z długimi nogawkami, są bardziej uniwersalne :)
Usuńa ja czaję się na te z krótką nogawką i tą długą :D jedne idealne na wiosnę, chłodniejsze lato, a drugie na słoneczne letnie dni :D
Usuńj tak samo reaguję na słońce :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńhe uwielbiam dzins myślę że najlepiej pasuje ciemna kurteczka do tych pięknych ogrodniczek :)
OdpowiedzUsuńPudrowy róż tez świetnie eksponuje kolor dzinsu :)
UsuńJa się chyba nie przemogę, za bardzo kojarzą mi się z modą dla ciężarnych z lat 90. :> Ale najważniejsze, że Tobie i Damianowi się podoba!
OdpowiedzUsuńKochana, właśnie próbuje dociec tego, jak można pozwolić ciężarnej na chodzenie w czymś takim, przecież takie ogrodniczki ucisnelyby brzuszek a i szelki nie są nie wiadomo jak długie żeby je można było regulować. Pierwsze miesiące ciąży - ok, pozniej- nie :)
UsuńPięknie wyglądasz! :))
OdpowiedzUsuńI taka cudna pogoda, aż wolę nie patrzeć teraz przez okno :(
buziaki <3
Kochana dzięki ślicznie! :) teraz pogoda ma być lepsza :)
UsuńSą świetne i pięknie się w nich prezentujesz!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
Usuńkurtka tu nie pasuje...
OdpowiedzUsuńTo Twoje zdanie :D
Usuńświetna wiosenna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńpowiem tam wyglądasz super! piękna, nowoczsna mama!;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Pati! :)
Usuńjak zawsze piekna ;)
OdpowiedzUsuńA Ty jak zawsze kochana :) :*
Usuńświetne :) super w nich wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńogrodniczki kojarzą mi się z dzieciństwem, uwielbialam swoje i nosiłam je prawie codziennie :)
Ach ja nawet nie pamiętam czy takie kiedyś miałam :D Jula ma za to dwie pary ogrodniczek :)
UsuńBardzo ładnie w nich wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńOoo tak już widać i czuć wiosnę :)
Witaj! Czy możesz napisać gdzie kupiłaś tenisówki? Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuń