Helskie wakacje • Plaża od strony zatoki



Dam sobie rękę uciąć, że masa osób (!) które odwiedziły nasze wybrzeże od strony Zatoki Gdańskiej powie, że woda w zatoce nie wygląda na najczystszą. Pełno w niej jakiegoś zielonego, gloniastego mułu, przemysłowych odpadków a zapach co najmniej nie zachęca do kąpieli - przynajmniej w okolicy Trójmiasta. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że tak jest.

Co innego mogę powiedzieć o wodzie otaczającą Mierzeję Helską! Woda od strony zatoki jest czysta i ciepła. Nie pływa w niej masa syfu. Wchodzisz do wody i widzisz piasek na dnie a także maleńkie, pływające rybki. Jeśli masz w nosie tropiki (bo za daleko, bo boisz się lotu samolotem, bo boisz się, że się pogubisz za granicą), lubisz Polskę i chcesz zaznać fajnych wrażeń, koniecznie udaj się na Hel! Dobra zabawa gwarantowana:))




Komentarze

  1. Byłam, widziałam , fajnie jest :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę tam kiedyś pojechac!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia. W pierwszym momencie jak spojrzałam to pomyślałam że to jakieś ciepłe kraje, a nie Polska. Najwyraźniej powinnam się tam wybrać :)

    http://thenaturalminimalism.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam, tam jest cudownie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zdjęcie promyków w wodzie - idealne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Te małe rybki to cierniki ;) za dzieciaka nazywaliśmy je "kolki" to chyba jakaś potoczna nazwa:P Jak spróbujesz taką złapać w ręce to wystawia kolce. Kopaliśmy "baseny" i łapaliśmy rybki by je tam umieścić, świetna zabawa dla dzieci i młodzieży. W Helu mieszkałam 13 lat, więc znam go od podszewki. Teraz niestety mnie nudzi i mieszkania w Gdyni nie zamieniłabym na Hel, chociaż mam do niego sentyment.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki!:D to trochę jak okonie, tylko okonie mają kolec na wierzchu, spotkanie z okoniem stało się dla mnie (jako ośmiolatki) bolesnym koszmarem:P hihi widziałam sporo dzieciaków ktore łapały rybki:D no i rybki na brzegu:P
      ale Gdynia jest taka smutna :(

      Usuń
    2. A okonie faktycznie, tyle, że większe jeżeli dobrze kojarzę.
      Czy Gdynia smutna? To zależy jak na to się spojrzy, ostatnio biegałam w rejonach Babich Dołów (dzielnica Gdynii), plaża od strony Bałtyku i myślę, że tam czas się zatrzymał. Dzieciaki dalej biegają po boisku, huśtają się na huśtawkach, grają w klasy itd. Starsi wieczorami przesiadują na plaży, piją piwo czy grają w piłkę;) Piękne miejsce !

      Usuń

Prześlij komentarz

Miłe, ciepłe słowa a także szczera, kulturalna, i przede wszystkim - konstruktywna krytyka - wszystko jest dozwolone. To motywuje mnie najbardziej w blogowaniu!:)

Chamstwo i obraźliwe teksty lądują w koszu od razu.