Czerwona parka w casualowym wydaniu...
... bo jakże w innym? Niedawno na blogu pojawiła się elegancka stylizacja z szarą sukienką, czarnymi kozakami, i całą resztą którą widzicie wyżej. Pomyślałam, że chętnie pokażę coś casualowego, zwykłego, bardzo wygodnego... Czemu by się nie powtórzyć skoro rozwiązań może być więcej a poza tym tak wyglądam na co dzień? Poprzednio były dżinsy i trampki, sukienka i kozaki... Dziś czarne spodnie i bardzo ciepłe Emu. Mniej kombinowania a efekt będzie zdecydowanie lepszy. Zapewne też zauważyliście (np. na Insta), że uwielbiam moją białą czapę. Uwielbiam nie tylko ją ale i białe dodatki, w tym się czuję najlepiej! Czarna torebka jest ze mną zawsze i wszędzie. Dla mnie ten mały dodatek to perfekcja.
Mam nadzieję, że dzisiejsze zdjęcia są jakimś pocieszeniem dla zimnolubów. Wietrzna aura zdecydowanie nie sprzyja nikomu bo bardzo łatwo jest się przeziębić... A jak pada, to już w ogóle! W każdym razie następny wpis też będzie zimowy, ale to już będzie taki foto pamiętnik z naszych dwóch wypadów które... mało co się między sobą różnią, bo tak jak plener, tak my wyglądaliśmy tak samo :D
parka TUTAJ / szalik i czapka bezmarkowe / torebka Bonprix / buty EMU Australia
Przepiękna czerwona parka ! Emu i śniegowe to najlepsze zimowe buty ^^
OdpowiedzUsuńPrzepiękny biały krajobraz chodź kocham ciepło brak mi już tego śnieżnego krajobrazu tak mało go było :(
*Bykocur*
Ale przyznasz, że trochę się nacieszyłaś tą zimą?:D Jak dla mnie może być już ciepło:D
UsuńNiespecjalna ta "stylizacja". Ot założona kurtka, dżinsy i zimowe buty. Jedynym elementem, który może zaciekawić, to kolor parki. Poza tym warto byłoby popracować nad interpunkcją. Razi, kiedy bloger nie jest w stanie postawić przecinka w odpowiednim miejscu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiesz co, i takie stylizacje powinno się pokazywać. Wolę pokazywać zwykłe stylizacje, aniżeli takie, w których zdecydowanie nie wyszłabym na ulicę.
UsuńCo do przecinków... czy pisze mi to jedna i ta sama osoba? Jeśli tak, to jeszcze raz powtórzę, że uczono mnie stawiania przecinków tam, gdzie czuję, że powinny być.
Poza tym ja bym jeszcze trochę ich podostawiała zamiast zmieniać ich położenie:P
Pozdrawiam!
I to jest "stylizacja" na taka pogode, jaka jest na zdjeciach! Zadne trapki z odslonietymi kostkami, goly brzuch albo jeszcze lepiej nogi bez rajstop do sukienki:) Piekna jest ta parka, ale juz sie nia raz tutaj zachwycalam:)
OdpowiedzUsuńMuszę Ci powiedzieć, że podczas minionych mrozów widziałam dziewczyny z gołymi kostkami co mroziło mi krew w żyłach... Masakra!:D Pozdrawiam ślicznie :)
UsuńJa już w pierwszym dniu pobrudziłabym swoje białe rękawiczki, dlatego do tej pory miałam tylko czarne ;P bardzo ładny czerwony płaszcz, taki mikołajkowy ;)
OdpowiedzUsuńSometimes my-klik!
Swoje też pobrudziłam ale z maluchem to nieuniknione:D
Usuń