Elegancja tkwi w prostocie.

 
Od zawsze uwielbiałam miejsca o nieco mrocznym klimacie. Żywozielona, liściasta, ciemna puszcza jest jednym  z takich miejsc w którym mogłabym bez przeszkód spędzić jeden dzień. Takie miejsca są na swój sposób pociągające, bardzo szlachetne i majestatyczne, ich urok sprawia, że chce się wejść i odkrywać ciemne zakamarki bez końca...Wczoraj jednak musiałam się nacieszyć parkiem w centrum miasta, a szkoda, bo teraz jest idealna pora do tego by buszować w ciemnym lesie. No ale nic.
Cóż mogę powiedzieć o wczorajszej stylizacji? Na pewno to, że minimalizm i prostota są u mnie na pierwszym miejscu jeśli chodzi o jakikolwiek ubiór. Nie lubię przesytu, barw nie może być za dużo, a współistniejące ze sobą muszą tworzyć zgraną całość! Wzory i fasony nie mogą być przekombinowane a ja muszę się czuć dobrze w tym co mam na sobie. Biel i czerń to zdecydowanie najprostszy, a zarazem najlepszy wybór na wiosenny dzień. Piankową spódnicę uzupełniłam bluzką w paski i szpilkami które mam zamiar rozchodzić przed zbliżającym się weselem. Całość dopełnił klasyczny zegarek który mogłabym nosić do wszystkiego. Myślę, że spodoba się Wam to zestawienie ponieważ raczej nie ma osoby która nie lubi połączenia bieli i czerni w stylizacjach:)

bluzka Pimkie / spódnica CHOIES (tutaj) / torebka i szpilki @ / zegarek Wellington


Jak widać, obcięłam włosy! Muszę Wam powiedzieć, że od jakiegoś czasu ich końcówki były w gorszym stanie - stały się suche i matowe... A że kiedyś miałam grzywkę i ta grzywka mi odrosła a do tego urosły nowe włoski, to zaczęłam zauważać tą różnicę - po prostu na końcach włosy były rzadsze, a za łopatkami widać było tą różnicę w gęstości mojej czupryny. Stwierdziłam, że to wygląda słabo... i postanowiłam je skrócić. Włosy obcięła mi jak zwykle moja niezawodna mama:) "Pod nóż" poszło 10 cm a fryzura automatycznie zrobiła się gęstsza - powiem Wam, że nie czuję się jakoś źle z tym, pozbyłam się pewnego balastu a do ramion włosów nie obcięłam, więc tragedii nie ma;D Końcówki moich włosów stały się jakieś takie mięsiste, a i ja lepiej się czuję!:D Z efektu jestem jak najbardziej zadowolona;D:D:D

Miłego dnia!:D

Komentarze

  1. Jak zawsze nie lubiłem pasków, to w Twojej stylizacji są one świetne! + piękne włosy :) Pzdr Antoni :)


    http://antonibilski.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Całość wygląda bardzo ładnie. Paski uwielbiam, ale nie na sobie :) Udanej zabawy na weselu!
    PS. Nie wiem czy to coś u mnie z obserwatorami nie działa, ale gdyby nie facebook nie wiedziałabym o nowym wpisie (nie wyświetla się na mojej liście obserwowanych blogów)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny outfit, chociaż bluzeczka mogłaby być krótsza. Podobają mi się zegarki jakie nosisz. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super stylizacja! Zazdroszczę szpilek, dokładnie takich samych szukam już od x lat :D a co do włosów to mi też mama podcina :) szkoda mi pieniędzy na fryzjera, zwłaszcza kiedy zależy mi wyłącznie na podcięciu końcówek, a w dodatku moja mama całkiem nieźle radzi sobie z fryzjerskimi nożyczkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczna spódniczka <3

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładna stylizacja ! wyglądasz ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. masz rację Kochana prostota jest najlepsza!
    cudowna ta spódniczka od dawna poszukuję takiej rozkloszowanej, naprawdę świetnie to zestawiłam strasznie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wyglądasz! Spódnica i zegarek są cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. gdybyś nie napisała, że skróciłaś włosy to bym nawet nie zauważyła! najwazniejsze, że wyszło im to na dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  10. paski bardzo lubię dlatego stylizacja bardzo mi się podoba:))
    masz rację piękno tkwi w prostocie !

    OdpowiedzUsuń
  11. ślicznie :) a włosy po podcięciu na pewno odżyją :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też lubię takie miejsca:)
    Bardzo ładnie wyglądasz zresztą jak zawsze:)
    Piękne masz te włosy, ja myślę ściąć do ramion albo i troszkę krócej ale nie mam odwagi :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczny zestaw. Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoje włosy bardzo odżyły i wyglądają dużo lepiej ;) też ostatnio pozbyłam się około 5 cm i włosy są w dużo lepszej kondycji :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przykład na to,że Mama-Polka może świetnie wyglądać :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Przykład na to,że Mama-Polka też może świetnie wyglądać :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. włosy po obcięciu prezentują się jeszcze cudniej niż zwykle!

    OdpowiedzUsuń
  18. wyglądasz rewelacyjnie Kochana !!!

    OdpowiedzUsuń
  19. tytuł posta mówi sam za siebie :) świetny zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię takie spódniczki! I chciałabym mieć włosy takiej długości nawet jak masz teraz ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pasuje Ci ta spódniczka :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. spódniczka super, bardzo mi się podoba....ale trochę inaczej skomponowałabym całość. bluzkę włożyłabym w środek i zmieniła buty na coś bardziej lżejszego, np. balerinki, albo zostawiłabym szpilki a zmieniła bluzkę na koszulę, albo trochę bardziej elegancką... ale to tylko taka moja mała sugestia :) ogólnie super, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. spódniczka super, bardzo mi się podoba....ale trochę inaczej skomponowałabym całość. bluzkę włożyłabym w środek i zmieniła buty na coś bardziej lżejszego, np. balerinki, albo zostawiłabym szpilki a zmieniła bluzkę na koszulę, albo trochę bardziej elegancką... ale to tylko taka moja mała sugestia :) ogólnie super, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miłe, ciepłe słowa a także szczera, kulturalna, i przede wszystkim - konstruktywna krytyka - wszystko jest dozwolone. To motywuje mnie najbardziej w blogowaniu!:)

Chamstwo i obraźliwe teksty lądują w koszu od razu.

Popularne posty