Kwietniowo majowe nowości.



Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie ubrania i kosmetyki to nie tylko kobiecy niezbędnik. Ostatnio stały się formą rekompensaty (za wszelkie trudy), dzięki której mogłam poczuć się lepiej. Przecież to właśnie piękne i przyjemne rzeczy wpływają na dobre samopoczucie, czyż nie? Swoją szafę wciąż uzupełniam bo pozbyłam się sporej ilości rzeczy które mi się znudziły i ich nie potrzebuję - jedne sprzedałam, inne oddałam dla potrzebujących. Dzięki temu zrobiło się więcej miejsca a ja mogę bawić się stylem :))





Zbliża się lato więc... na co mogłam polować? Oczywiście na sukienki! W tym roku postawiłam na sukienki rozkloszowane bo świetnie czuję się w tym fasonie. Zdecydowanie lepiej niż w czymś obcisłym. Sukienka w paski jest całkiem ok ale z chęcią pójdę do krawcowej i poproszę, żeby zrobiła dekolt w szpic. Druga sukienka też jest spoko, ale trochę się gniecie. Mimo to podoba mi się.


sukienka w paski   TUTAJ   /   sukienka z wycięciem na bokach   TUTAJ





Takich tenisówek szukałam od dawna. Jeszcze tylko brakuje mi czarnych :))


białe tenisówki z krokodylim printem   TUTAJ




Szary szal widziałam u kilku bloggerek, m.in. u Cammy. Ale gdy zobaczyłam go właśnie u niej, to stwierdziłam, że muszę go mieć! Jest perfekcyjny, taki prosty i ciepły. W rzeczywistości jest po prostu szary, światło dnia nieco przekłamało barwę :)) Bluzka w paski miała mieć długie rękawy ale nie mam z tym problemu, w końcu nadchodzi lato.


szary szal   TUTAJ   /   biała bluzka w paski   TUTAJ




Czarny kapelusz? Nie zaszkodzi spróbować i sprawdzić, jak się będę w nim czuła. Jeśli będzie ok to z pewnością postawię na wełniany model :))


filcowy kapelusz   TUTAJ




Jak wiecie, mam lekką obsesję na punkcie ogrodniczek. Oczywiście miałam już krótkie, ale były troszkę przyciasne w biodrach i stwierdziłam, że wolę coś luźniejszego. W tych zdecydowałam się na obcięcie mankietów, i wypranie z mocno farbującą na niebiesko sukienką dzięki czemu są w dechę.
A tiulowa spódnica? Obcięłam ją bo jednak w długiej wyglądałam na troszkę niższą. Poza tym nie zaszkodzi powrócić do tego fasonu i wypróbować go na nowo :))


krótkie, dżinsowe ogrodniczki   TUTAJ   /   tiulowa spódnica   TUTAJ


Na Rossmannową promocję (-49 % na kolorówkę) czekałam od kilku miesięcy. Głównie dlatego, że nigdy nie miałam okazji z niej skorzystać i stwierdziłam, że raz można spróbować. Wcześniej unikałam tego typu akcji bo bałam się szalonych tłumów, no i wiedziałam, że przy takim ruchu w sklepie nie uda mi się upolować tego, co bardzo chciałam mieć. Do zakupów w głównej mierze skłonił mnie brak różu i trwałej pomadki w kredce więc... nie zastanawiałam się wiele, i ruszyłam na zakupy.




Zdecydowałam się na róż z Bourjois w odcieniu Rose Ambre. Ten ciepły odcień różu doskonale komponuje się z ciepłą bladością mojej cery. Różu używam od niecałego miesiąca i jestem naprawdę zadowolona!
Na pomadkę Color Boost miałam ogromną chętkę. Początkowo myślałam o odcieniu zgaszonego różu ale postanowiłam zaryzykować i muszę Wam powiedzieć, że odcień Peach on the Beach zdecydowanie podbija naturalny kolor moich ust. Ich barwa staje się żywsza dzięki czemu twarz ma blask a ja nie wyglądam jak zmęczona osoba :))

Poza Rossmannową promocją zdecydowałam się na pomadkę z Paese o numerze 39. W rzeczywistości to nie jest nasycona barwa. Mimo wszystko bardzo ładnie wygląda na ustach. Kosztowała 10 zł.

Malinowy balsam Nivea również był moim must have od dawna. Ma piękny zapach, smak nieco mniej apetyczny ale fajnie nawilża usta.




Lakier Golden Rose? Nie polecam. Golden Rose ma fajne kolory ale dziwnie się rozprowadza po paznokciach i wygląda to dość nieestetycznie.




Tusz Maybelline Lash Sensational kupiłam również na promocji w Rossmannie. Nie jest zły, ale nie jest też doskonały bo trochę się klei a ze szczoteczki trzeba zbierać nadmiar na brzeg opakowania. Fajnie podkreśla rzęsy, trudno się zmywa, ale pod wpływem łez (jeśli często ziewacie) potrafi się rozmazać. Czyli... tyłka nie urywa :))




Organiczny krem Bioluxe z awokado kupiłam w sieci Drogerie Polskie za niecałe 8 zł. Świetnie się rozprowadza po skórze, dobrze ją nawilża i fajnie pachnie. Dla mnie wielki plus. Polecam!

Komentarze

  1. Tyyyyle dobroci. :) Mam takie różowe tenisówki, są świetne. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie potrafię się przekonać do różu w większej ilości, bluzka czy szal zdecydowanie mi wystarczą :))

      Usuń
  2. udane zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogrodniczki świetne :D Właśnie myślę o kupnie, ale nie wiem czy będą mi pasowały.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam ten tusz z Maybelline i mi też tak średnio podpasował, ale nie jest zły :)
    Mogłabyś polecić jakąś mocno nawilżającą maskę na włosy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kochana, ja używam co parę dni maskę z Celii mocno nawilżającą :) to maska z marakują czy czymś tam :) jest całkiem fajna, polecam!:)

      Usuń
  5. Ja teraz walczę z moją chęcią zakupów, ale z marnym skutkiem :( Zamówiłam już sobie bidon i gry
    Żałuję, że nie kupiłam tego balsamu z nivea na promocji, bo teraz ciągle się do mnie uśmiecha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma co sobie żałować, naprawdę :)) żyje się raz:D
      kochana on nie był na promocji, kupiłam go bo potrzebowałam czegoś do nawilżania ust. na promocji była kolorówka :))

      Usuń
  6. Mam ten krem Organic avocado i jak dla mnie jest jakis tępy...niby dobrze się rozprowadza i wchłania do matu ale słabo nawilża a twarz mam po nim taka "zaschniętą":\ Piękne ubranka, zawsze robisz zakupy w sklepach internetowych czy chodzisz też do sieciówek?

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, obserwuję Cię na Instagramie od dawna, a jestem tu po raz pierwszy... Zostaję na dłużej i nadrabiam poprzednie wpisy! Świetne kosmetyki, a tusz do rzęs Lash Sensational miałam przyjemność używać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie nowości świetne. Ja mam tyle w planach, a tyle pieniążków już wydałam... Tyle pięknych rzeczy ciągle widzę, ciężko się powstrzymać od zakupu, ech... :d

    OdpowiedzUsuń
  9. Slip-on tez są na mojej liście, muszę w końcu się rozejrzeć za nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne te dwie sukienusie <3

    OdpowiedzUsuń
  11. super na prawde!Bardzo podobają mi się sukienki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miłe, ciepłe słowa a także szczera, kulturalna, i przede wszystkim - konstruktywna krytyka - wszystko jest dozwolone. To motywuje mnie najbardziej w blogowaniu!:)

Chamstwo i obraźliwe teksty lądują w koszu od razu.

Popularne posty