Walentynkowy red velvet cake


Już jest po walentynkach, ale stwierdziłam, że fajnie byłoby Wam dać ten przepis na mój walentynkowy red velvet cake. Jest to normalny tort, z tym, że biszkopt ma swój określony kolor. Tort może być tęczowy, może być niebieski, zielony, a nawet czarny... Do wyboru, do koloru! Wszystko zależy od Waszej inwencji twórczej :)

składniki

200g mąki
150g cukru
6 jaj
sok z jednej cytryny
łyżeczka mąki ziemniaczanej
łyżeczka proszku do pieczenia (opcjonalnie, ja o tym zapomniałam)
szczypta soli
czerwony barwnik spożywczy

200g masła
100g cukru pudru

500ml śmietanki kremówki
2 opakowania śmietanfixu
dowolna ilość cukru pudru

500g mrożonych truskawek
dowolna ilość cukru

odrobina mleka
tabliczka białej czekolady
czerwony barwnik spożywczy

dowolne dekoracje


sposób przygotowania


Suche składniki połączyć w misce.
Formy (mam niskie formy 15 cm średnicy) nasmarować masłem. Piekarnik nastawić na 160 – 170 stopni.
Białka oddzielić od żółtek. Dodać szczyptę soli, ubijać do uzyskania sztywności po czym dodawać pomału cukier i ubijać aż białka będą pięknie błyszczeć. Do ubitych z cukrem białek dodać sok z cytryny i ubijając dalej dodać mąkę ziemniaczaną. Ubijać. Następnie dodawać po jednym żółtku (każde żółtko ubić z białkiem do końca) i gdy masa jajeczna będzie już gotowa, dodać barwnik spożywczy. Następnie przesypując przez sitko dodawać powoli suche składniki. By ciasto nie straciło puszystości, mieszać delikatnie łyżką aż całość się połączy. Gotowe ciasto przelać do foremek. Wstawić do piekarnika i piec do tzw. suchego patyczka (około 45 minut). Po upieczeniu upuścić na podłogę (z wysokości około 50 cm). Studzić w piekarniku.
Po wystudzeniu przekroić każdy z biszkoptów na 3 warstwy. Okruszki zostawić do dekoracji.

Truskawki gotować z cukrem i niewielką ilością wody do uzyskania konfitury.

Miękkie masło ubić z cukrem pudrem.

Śmietankę ubić ze śmietanfixem wg instrukcji na opakowaniu.

Aby ciasto się nie ślizgało, powierzchnię na której będzie stało, posmarować odrobiną maślanego kremu. Warstwy ciasta smarować na przemian konfiturą truskawkową i bitą śmietaną. Po przełożeniu odstawić na godzinę do lodówki aby całość zrobiła się stabilniejsza. Po godzinie posmarować ciasto masą maślaną i powtórzyć czynność po następnej godzinie. Następnie odczekać również godzinę i posmarować ciasto bitą śmietaną. Odstawić do stężenia. Dekorować wg uznania. Ja postawiłam na minimalistyczną dekorację z masy plastycznej (masa marshmallow) i polewy mleczno czekoladowej (odrobina mleka + barwnik + biała czekolada) oraz okruszków jakie zostały po przekrojeniu biszkoptu.

Komentarze

  1. Mniam :)
    Ty to masz cierpliwość do tych słodkości :)
    Chętnie bym zrobiła ale obawiam się że mi coś nie wyjdzie bo ja zawsze coś muszę zepsuć jeśli chodzi o ciasta :P

    OdpowiedzUsuń
  2. WYgląda obłędnie i pewnie tak smakuje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki smakołyk to mozna robic codziennie, nie tylko w walentynki 😜 Jak bede miała czas, spróbuje go wykonać. 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miłe, ciepłe słowa a także szczera, kulturalna, i przede wszystkim - konstruktywna krytyka - wszystko jest dozwolone. To motywuje mnie najbardziej w blogowaniu!:)

Chamstwo i obraźliwe teksty lądują w koszu od razu.

Popularne posty